czwartek, 4 września 2014

Przygotowania: Papiery

Na początek napiszę trochę o przygotowaniach, bo jest to jedno z najczęściej zadawanych nam pytań. Podzielę się informacjami od tego co Paweł będzie nosił, przez koszty, po ciężar jego plecaka.
Koszt: 2426,66 zł



Długopis i Notes - Oczywiście jadę Ja, Paweł i w pierwszej kolejności wybraliśmy się kupić notes. Stawiałem twarde warunki, ale w końcu znaleźliśmy wymarzony, czarny i lekki z praktycznie obracanymi kartkami - Miłość od pierwszego wejrzenia!
Koszt: Notes - 9,99 zł, Długopis - Bezcenny!





Dalej zabieramy:


Paszport - ja nie muszę, ale dla Pawła konieczny. Powiedziałem mu, żeby sprawdził ilość wolnych kartek na wizy oraz termin ważności. Często wymaga się, aby paszport był ważny nie krócej niż np. 6 lub 12 miesięcy przed przyznaniem wizy.
Koszt: Paweł już miał.


Wizy - dalej zaczęliśmy myśleć o wizach. Najbardziej wiarygodnym źródłem będzie (choć Paweł specjalnie nie korzystał):
Paweł często wchodził na stronę: www.transazja.pl/pl17/wiza_i_ambasada.

Ja zachęcam do wyrabiania wizy w trasie, jednak trzeba sprawdzić:
  • Czy można wyrobić wizę na przejściu granicznym?
    Podobno od października będzie można wyrobić wizę do Indii na lotnisku, natomiast Paweł musiał wyrobić wizę w Ambasadzie Indii w Polsce ponieważ lecimy już we wrześniu.
  • Czy na lądowym przejściu granicznym wyrabia się wizy?
    np. do Birmy jeszcze niedawno można było tylko wlecieć, choć podobno to już się zmieniło i od strony Tajlandii w jakieś rejony można wjechać. Sprawdzimy...
  • Czy na trasie naszej podróży znajduje się Ambasada kraju do którego chcemy pojechać?
    Wizę do w/w Birmy mamy w planie wyrobić w Tajlandii lub Malezji.
  • Czy będziemy potrzebować wizę jednokrotnego czy wielokrotnego wjazdu?
    np. Lecąc do Indii, a następnie chcąc pojechać do Nepalu i wrócić do Indii, aby wrócić np. do Polski lub pojechać do Bangladeszu czy Butanu należy wyrobić wizę wielokrotnego wjazdu.
Plusy wyrabiania wizy na miejscu:
  • Większa spontaniczność i brak uwiązania terminami.
  • Czasami wiza jest wydawana na konkretną ilość dni np. do Indii na 90 dni od daty wystawienia wizy, a więc dość mocno definiuje to plan podróży i zegar zaczyna odmierzać czas do dnia kiedy najpóźniej możemy opuścić Indie (w wielu krajach można przedłużyć wizę - co wiąże się oczywiście z dodatkowym kosztem).
  • Koszty - często niższe na miejscowym przejściu granicznym.
Ja wizy nie potrzebuję, natomiast Paweł musiał wyrobić:
  • Wizę do Indii
    Koszt: 232 zł wiza + 4,97 zł przekaz pocztowy (jedyna możliwość jeśli wysyłamy kurierem) + 0,20 zł ksero przekazu +  47,11 zł kurier Wrocław-Warszawa = 284,28 zł
  • Wiza do Wietnamu (tu Paweł popełnił błąd mimo, że go ostrzegałem!) - Paweł uparł się, że wiza ta miała być symboliczna. Symboliczna, bo rozpocznie cały proces, zrobi pierwszy krok itd.... Poza tym Paweł wyczytał, że "Ambasada Wietnamu wyrabia wizę 30 dniową ważną 12 miesięcy". No to wybraliśmy się do Ambasady znajdującej się w Warszawie i wypełniliśmy wniosek wizowy zaznaczając, że wjeżdżamy drogą lądową i ponieważ nasza podróż ma być spontaniczna pozostawiliśmy pole terminu wjazdu puste licząc, że Paweł otrzyma wizę 30 dniową ważną 12 miesięcy. Jednak w momencie składania wniosku nakazano nam "coś wpisać", więc na szybko mniej więcej "coś" obliczyliśmy i wpisaliśmy, że będziemy w Wietnamie "coś" w styczniu. Odbierając wizę okazało się, że wiza do Wietnamu jest ważna od 1 stycznia 2015 do 1 lutego 2015! Oczywiście skontaktowaliśmy się z Ambasadą Wietnamu, ale nie było już możliwości zmiany terminu posiadanej wizy, a jedynie co możemy to ubiegać się o nową lub wyrobić kolejną na przejściu granicznym z Wietnamem. Co powinniśmy zrobić od początku... Co prawda mógłbym uruchomić swoje kontakty z długopisami z Wietnamu, ale niech Paweł płaci frycowe. Aż chce się powiedzieć "a nie pisałem?!".
    Koszt: 250 zł wiza.
Koszt: wiza do Indii 284,28 zł + wiza do Wietnamu 250 zł


Ksero paszportu i zdjęcia - Po wcześniejszych lekcjach resztę wiz będziemy wyrabiać w trasie. Do tego niezbędne jest ksero głównej strony paszportu i zdjęcia.
Koszt: 4 zdjęcia - 30 zł (drogie, bo Paweł znowu dał się zrobić i robił w Warszawie)


Bilet - W trakcie poszukiwania biletów Paweł miał na facebooku ustawione powiadomienia o pojawiających się informacjach na stronach www.fly4free.pl ; www.mlecznepodroze.pl oraz www.loter.pl. Jednak zauważył, że przy dalekich lotach pośpiech nie jest konieczny - bilety do Indii były dostępne do ostatniego dnia promocji. Ja go zachęcałem do szybkiego zakupu, bo w pewnym sensie od tego momentu nie ma już odwrotu i się nie wykręci.
Pamiętajcie, że nawet jak planujecie "one way ticket" to warto sprawdzać bilety w dwie strony, bo często okazuje się, że bilet w jedną stronę nie podlega promocji i jest dwa razy droższy (tak było w naszym przypadku). Wytłumaczyłem tylko Pawłowi, że niektóre linie nie pozwolą wsiąść na pokład jeśli nie wykorzystało się lotu pierwszego i chce się skorzystać tylko z lotu powrotnego. Warto to także sprawdzić jeśli planuje się taki manewr.
Oprócz standardowych i niestandardowych promocji zauważyliśmy, że w indyjskich liniach (IndiGo) im bliżej lotu tym taniej (2-4 tygodnie przed datą lotu), a w Air Asia z im większym wyprzedzeniem kupuje się bilet tym niższa cena. Najczęściej warto wertować oferty około 3 miesiące przed wylotem, choć i bywają świetne promocje na bilety za 6-10 miesięcy.
Koszt: Warszawa - Mumbai (Turkish Airlines) w dwie strony - 1512,90 zł


Nocleg - zarezerwowaliśmy przez portal www.booking.com na pierwszą noc w Traveller's Inn Hotel. Mumbai należy do jednego z droższych indyjskich miast.
Koszt: 35,5 zł


Międzynarodowa Książeczka Szczepień (Żółta książeczka) - wydawana przez Światową Organizację Zdrowia, którą otrzymaliśmy podczas szczepień. Tzn. ja nie musiałem, ale Paweł musiał się zaszczepić. O szczepieniach napiszę w osobnym punkcie.
Koszt: wydawana bezpłatnie do szczepienia.


Instrukcje od lekarza chorób tropikalnych - wysłałem Pawła na konsultacje i zabieramy ze sobą wskazówki od lekarza medycyny tropikalnej i dane kontaktowe. Na drugiej stronie ważne numery telefonów, adresy i strony www.
Koszt: o tym też napiszemy w osobnym rozdziale przygotowań.


Ubezpieczenie - Paweł rzutem na taśmę załapał się na ubezpieczenie dla osób do 30 roku życia (najpóźniej można założyć 3 dni przed urodzinami). Jest to opcja bezkonkurencyjna, bo karta EURO26 SPORT kosztowała Pawła 136 zł za roczne ubezpieczenie - http://euro26.pl/eurokarta/info/porownanie.
Dla osób po 30 roku życia najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ubezpieczenie PZU Wojażer, choć od razu widać, że karta EURO26 nie ma sobie równych ponieważ w PZU za 567,84 zł otrzymaliśmy półroczne ubezpieczenie tylko kosztów leczenia do kwoty 80000 zł. Gdyby ktoś chciał dodać do tego NNW, OC oraz ubezpieczenie bagażu z minimalnymi wartościami to już musiałbym się liczyć z kosztem około 1350 zł. Oczywiście sprawdziliśmy innych ubezpieczycieli i tam, było jeszcze drożej, bo koszty oscylowały około 1500 zł za półroczne ubezpieczenie.
Na ubezpieczenie mnie Pawła nie było stać, ale to rozumiem - towar bezcenny, więc i składka ogromna...
Koszt: karty EURO26 Sport ważnej rok - 136 zł


Karty - Paweł zdecydował się zabrać ze sobą karty Raiffeisen Polbank. Do konta ma w systemie MasterCard i mamy wypłaty ze wszystkich bankomatów na świecie za darmo. Kartę kredytową wziął w systemie Visa z fantastycznym, jak mówi, pakietem ubezpieczeń podróżnych. Podobno ubezpieczenie obejmuje dwie osoby, ale nie możemy doczytać się w OWU czy długopis też wchodzi w grę. Wyczytaliśmy tylko, że czas trwania ubezpieczenia to tylko 62 dni, a karta w drugim roku jest droga, więc powiedziałem Pawłowi, że z niej zrezygnujemy w odpowiedniej chwili.
Koszt: karta kredytowa w pierwszym roku 0 zł w kolejnym 400 zł.


Pieniądze - dolary w jednodolarówkach. Jeden banknot ja mogę schować. Najlepiej jakąś studolarówkę. Resztę małych nominałów Paweł będzie kitrał. Jak się dowiem jak to opowiem.


Przewodniki - Pawłowi postawiłem warunek: albo Ja albo e-book. Paweł nie miał wyjścia, zdecydował się na przewodniki papierowe. Teraz możemy sobie wspólnie zakreślać miejsca, które chcemy odwiedzić. Paweł wybrał przewodniki z serii praktycznych przewodników firmy Pascal. Mówiłem mu też, że bezkonkurencyjne i bardzo popularne wśród podróżników są przewodniki w języku angielskim z serii Lonely Planet, ale je można kupić na całym świecie. Z Pawłem będziemy sobie zwiedzać i czytać o miejscach które odwiedzamy.
Koszt: Indie - 28 zł (Skład Tanich Książek) ; Azja Południowo-Wschodnia 79,99 zł (Empik)


Prezenty - za couchsurfing, za autostop, za uśmiech, za nic...
Oczywiście podpisane Jedynym Słusznym Długopisem!
Koszt: 150 kartek - 60 zł

1 komentarz:

  1. Pour votre fidélité DIAMOND FINANCE vous offre spécialement ce jour un taux d'interet de 3% de bonus si tu veux ouvrir un nouveau compte ou si tu veux faire une demande de crédit.
    Pour en bénéficier et avoir pus d'informations veuillez envoyer un courrier a ce mail:

    duroumarcel@gmail.com

    Faites vite et ouvrez un compte chez nous ou emprunter du crédit en toute sécurité

    OdpowiedzUsuń