Jeździliśmy na Słoniu...
Fakirów z Kobrą...
Świnie
w czasie jedzenia...
Konia w zaprzęgu...
Kozy na sprzedaż...
Osły na spacerze...
Psa Kameleona...
i
krowę z 5 nogami...
Po jedenastu latach ciągłej pracy zawodowej przerywanej niespektakularnymi urlopami. Po doświadczeniu w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, a przede wszystkim po dziewięciu latach pracy w korporacji. Zadowolony z pensji, szefa, podwładnych, organizacji, zadań, prywatnej opieki medycznej oraz karty multisport. Paweł postanowił... rzucić pracę i ruszyć w podróż. Ja jestem długopisem, którym podpisał wypowiedzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz